Z trądzikiem walka bywa nierówna. Kiedy myślisz, że pozbyłaś/pozbyłeś się problemu, on ciągle wraca. Pewnie tak jak kiedyś ja, teraz Ty wahasz się, czy postawić na środki zewnętrzne, czyli wszelkiego rodzaju maści i żele na trądzik czy środki wewnętrzne, jak np. antybiotyki. Z doświadczenia wiem, że pierwsze okazują się często niewystarczające, a drugie zbyt agresywne dla naszego organizmu. Niezależnie co wybierzesz, pewne jest, że Twojemu leczeniu musi towarzyszyć odpowiednia pielęgnacja skóry, która dobrze prowadzona, naprawdę może zdziałać cuda, i nie jest to pusty frazes.

Ja, terapię mojej cery trądzikowej zaczęłam od regularnego stosowania maści przeciwtrądzikowych, które jednak pomagały tylko chwilowo i miejscowo. Kiedy pozbyłam się jednego stanu zapalnego, tuż obok zaskakiwał mnie kolejny. Naturalnie więc przeszłam na antybiotyk, zaczynając od leku Tetralysal, który jednak nie pomógł mojej cerze na dłużej niż miesiąc. Potem przyszły wakacje, słoneczny okres, w którym stosowanie kuracji antybiotykowych na skórze nie jest wskazane, a cera słono płaci za morską wodę i nadmiar słońca. W końcu razem z dermatolożką podjęłyśmy konkretną walkę – Izotek i potężna inwestycja w pielęgnację. Jednak nie każdy może sobie pozwolić na tak ostry antybiotyk – często kuracji towarzyszy wypadanie włosów i bóle stawów (u mnie nie wystąpiły), a prawie zawsze suche usta. Wiedziałam, że skoro inwestuje w pół roku kuracji, nie mogę sobie pozwolić na brak dyscypliny i tym bardziej powinnam dbać o poranną i wieczorną pielęgnację twarzy.

Najpierw zdecydowałam się na zakup myjki sonicznej Caytraill, która wraz z odpowiednimi kosmetykami stała się wybawieniem dla mojej cery. Trzeba wiedzieć, że antybiotyk leczy trądzik, ale wysusza skórę, dlatego bez pielęgnacji nie osiągniemy wymarzonego efektu. Z oferty Cravvi polecam olej jojoba, który pomoże zmyć makijaż i nie szkodząc skórze, skutecznie ją nawilży. Jego pracę idealnie uzupełni antybakteryjny balsam myjący z aktywnym srebrem dedykowany cerze trądzikowej, który współpracuje z tonikiem tej samej marki. Twój rytuał może dopełnić krem nawilżający NAFFI, który również posiada w składzie olej jojoba, regulujący wydzielanie sebum i przyspieszający regenerację skóry. Olej jojoba znajduje się także w polecanym wcześniej produkcie, dzięki czemu nie zszokujesz swojej skóry nagłą zmianą kosmetyków. Często zaleca się ostrożne wdrażanie nowych produktów, najlepiej robić to w kilkudniowych odstępach, aby skóra zdążyła się przyzwyczaić, tym bardziej, że skóra w trakcie kuracji jest wrażliwa, zmienia się i na te zmiany musisz reagować, najlepiej w konsultacji z dermatologiem. Jeśli bierzesz antybiotyk pamiętaj również, że nie możesz stosować terapii kwasami, dlatego dokładnie czytaj składy produktów. Produkty polecane w tekście są produktami o składzie wysokiej jakości, dlatego możesz być pewna/pewien, że warto w nie zainwestować.

A jeśli wciąż nie wiesz, jakie kosmetyki najlepiej pasują do Twojej cery z pomocą przychodzą nasz kosmetolog i dermatolog, którzy są dostępni pod adresem konsultacje@cravvi.pl, a także często w soboty w naszym salonie w Katowicach (sprawdź na Facebook’u lub napisz do nas). Eksperci udzielą Wam dokładnych wskazówek jak dostosować produkt do swojej cery.