Największy grzech przeciwko skórze twarzy to pójście spać bez zmycia makijażu – każda z nas to wie, ale niech pierwsza rzuci kamień ta, której choć raz się to nie zdarzyło. Ważne jednak, aby codzienny demakijaż był tak dokładny, głęboki i skuteczny, żeby nawet jednorazowy „grzech” nie zniszczył miesięcy systematycznej pracy nad piękną cerą.

Jak zrobić dobry demakijaż?

Zaczynamy od substancji, która idealnie rozpuści to, co pozostało na naszej twarzy po całym dniu w makijażu, a więc będzie bogata w emulgatory, a dodatkowo będzie zawierać witaminy i inne substancje odżywcze. Do cery dojrzałej, suchej i/lub wrażliwej świetnie pasuje naturalny olejek o aromatycznym, owocowym składzie – śliwka i morela marki Iossi. Do skóry normalnej, mieszanej i suchej sprawdzi się laureat „Glammies” dla najlepszego produktu oczyszczającego, czyli Moringa for you od Creamy. Ta sama marka oferuje także olejek Kalahari Pure do cery tłustej i mieszanej – ciekawy ze względu na lekką nutę pieprzową, delikatnie marcepanowo-migdałową. Produkty te są bardzo wydajne, wystarczają na ok 2,5 miesiąca. 

Do cery tłustej lepiej nadają się kosmetyki oil-free, czyli beztłuszczowe. Szczególnie posiadaczki takiej cery muszą stosować kosmetyk oczyszczający dwa razy dziennie, ponieważ po nocy na twarzy zbiera się u nich więcej sebum. Dla cery tłustej polecamy antybakteryjny balsam do mycia twarzy z aktywnym srebrem, dedykowany również cerze trądzikowej.

(A teraz pora na mały bonus – czy wiedziałyście, że marka Fluff oferuje mus do oczyszczania twarzy Owoce Leśne i Malina i migdał? Brzmi przyjemnie!)

Po kosmetykach olejowych, kolejnym krokiem jest kosmetyk na bazie wody, który posłuży do zmywania. Dobrym wyborem jest żel saponinowy od Senelle lub kojący żel owsiany, który w swoim składzie ma olejki lniany i pomarańczowy oraz mleczko owsiane i panthenol, więc idealnie pasuje nawet do dziecięcej skóry wrażliwej. A skoro już o „jedzeniu” mowa… Zainteresuj się koniecznie naturalną galaretką do demakijażu twarzy i oczu w 100% wegańskiej, która genialnie oczyści cerę, zapewniając jej blask i aksamitność w dotyku.

Pamiętaj także, żeby w następnym kroku uspokoić cerę stosując odpowiedni tonik lub hydrolat. Niedługo temu tematowi poświęcimy osobny wpis, a na razie zostawiamy Was z kompletną ofertą firmy Creamy, która swoje toniki dostosowuje do każdej, nawet najbardziej wybrednej cery, co widać w szerokim asortymencie. Co po demakijażu? Pielęgnacja, czyli serum oraz odpowiedni krem pod oczy i do twarzy. Warto wiedzieć, że do demakijażu z powodzeniem możesz stosować gąbeczki Konjac oraz myjki soniczne, a większość kosmetyków możesz nakładać za pomocą rollera, co ułatwia głębokie wchłanianie produktu.

Nie grzesz przeciwko cerze, przykazanie pierwsze: zmywaj makijaż!